Mieliśmy okazję poćwiczyć język angielski w praktyce, gdyż Jorge nie rozumiał nic po polsku ;) Nauczyliśmy go jedynie zdania : 'W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie', które całkiem nieźle mu wyszło. Jorge nauczył nas również kilku zwrotów po hiszpańsku.Uczniowie przygotowali specjalnie dla naszego gościa pokaz tańca-był to polonez w wykonaniu klasy Va. Taniec bardzo spodobał się Jorge, i nawet próbował w nim swoich sił. ;)
Zapoznaliśmy go z ciekawostkami dotyczącymi Polski i zdjęciami Krakowa, a on pokazał nam zdjęcia cudnej wyspy Teneryfy. Trzeba przyznać,że widoki są imponujące! Jak stwierdzili nasi uczniowie wyspa ma kształt kaczuszki ;)
Porównywaliśmy stroje ludowe z miejsca, gdzie mieszka Jorge (Santa Cruz) z naszym strojem krakowskim. I tu Jorge musiał przyznać, że nasz strój wypadł bardziej strojnie i kolorowo ;) Zagraliśmy wspólnie w 'szubienicę' po angielsku, a następnie bawiliśmy się w grupach . Na końcu lekcji przyszedł czas na pamiątkowe zdjęcia i pożegnanie. Do zobaczenia znowu! ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.